Opowieści kobiet

Tutaj mogą Państwo przeczytać list napisany przez jedna z pacjentek Ambulatorium Gynmed, w którym dzieli się ona refleksjami na temat obecnej sytuacji w Polsce, dotyczącej w szczególności problemu aborcji i praw reprodukcyjnych.

Pisze w imieniu kobiet, które mieszkają w Polsce; w kraju demokratycznym, należącym do Unii Europejskiej i w którym jest wolność słowa. Rzeczywistość jest jednak inna. Mieszkam w kraju rządzonym przez cyników, ludzi zakłamanych i mam wrażenie, ze robiących wszystko, aby uprzykrzyć życie społeczeństwa. Pisząc te słowa jest mi smutno, czuje się bezradna i rozgoryczona, ponieważ nie mogę zrozumieć, jak można decydować o życiu kobiety, o jej prywatności ? –naprawdę nie musze cofać się do czasów niewolnictwa, bo kobiety w Polsce w niewoli cały czas żyją.

W Polsce bardzo silne kobiety wyrażają swoje opinie głośno na temat aborcji pozostałe, nawet jeśli chciałyby decydować o swoim losie, nie powiedzą o tym wprost- boja się, ze będą wyklęte, wytykane. A kwestia aborcji, tak jak religii jest, sprawa bardzo osobista wręcz intymna i nie ma potrzeby „nagłaśniania” tych kwestii tylko po to aby „cos” wygrać, czy zaistnieć.   Prawda jest smutna, kobiety, które z bardzo rożnych względów nie chcą mięć dziecka (STERYLIZACJA jest również zakazana); zdrowotnych, psychologicznych czy wielu innych, musza wyjeżdżać poza granice Polski, bądź poddawać się aborcji w podziemiu aborcyjnym w Polsce. W tym miejscu pragnę podziękować pracownikom kliniki Gynmed, którzy w sposób całkowicie życzliwy, normalny pomagają kobietom, które zdecydowały, ze dla nich to nie jest ten czas. Dziękuję w imieniu kobiet z Polski.